Ładnie prezentująca się kompozycja roślin na rabacie przyciąga wzrok z daleka. Jednak w ogrodnictwie jest to o tyle trudniejsze do uzyskania, gdyż pracujemy z żywymi organizmami, które mają swoje potrzeby. Poniżej wymieniam kilka wskazówek odnośnie komponowania roślin.
Wymagania roślin to podstawa
Każda roślina ma swój zakres tolerancji na takie elementy środowiska jak:
- nasłonecznienie;
- pH gleby;
- wilgotność gleby;
- odporność na niskie temperatury;
- podatność na choroby;
- zawartość mikro i makroelementów w glebie;
- rodzaj gleby.
Do posadzenia obok siebie wybierać należy rośliny mające podobny zakres tolerancji na dane czynniki środowiska. Niespełnienie jednego wariantu może skutkować zamieraniem rośliny. Tak jest w przypadku borówki amerykańskiej, zasadowe pH sprawia, że roślina nie może pobierać składników odżywczych i „głoduje”.
Jak roślina wygląda o każdej porze roku
W naszym klimacie spotyka nas co roku nawet do sześciu pór; przedwiośnie, wiosna, lato, jesień, przedzimie i zima. Jednak z ogrodniczego punktu widzenia najistotniejszy jest rozkład nasłonecznienia i temperatur w danych miesiącach. Wiosną, kiedy rusza wegetacja, każda roślina wygląda inaczej niż w czasie lata, podczas kwitnienia czy zimą. Zastanowić się warto jak ma wyglądać rabatka, o każdej porze roku i dobrać do niej odpowiednie gatunki. Jeśli chcemy mieć zimozielone rośliny, to należy rozważyć iglaki, a jak mają być to ozdobne gałęzie, to przydatne będą derenie czy wierzby.
Kwiaty czy liście
Kolejny wybór jaki staje przed nami to wybór rośliny, która jest ozdobna z kwiatów, liści a może z jednego i drugiego? Kompozycja roślin kwitnących o różnej porze roku daje nam możliwość podziwiania kwiatów przez długi czas.
Zabawa kształtami i fakturą
Każda roślina wygląda inaczej, ma liście z połyskiem albo matowe, drobne lub duże. Wybór jest ogromny i tworząc zestawienia roślin fajnie jest bawić się także fakturą na rabatach. Nie bez znaczenia jest też odcień zieleni. Nawet połączenie trzech barw zielonych może stanowić dynamiczny obraz. Dla przykładu funkia o dużych liściach będzie widoczna na tle paproci o pierzastych pędach.
Jak zestawiać kolory
Zestawianie kolorów to fajna sprawa. Za ich pomocą można powiększyć albo pomniejszyć przestrzeń, ochłodzić ją albo ocieplić. W praktyce wygląda to mniej więcej tak:
- kolory ciepłe – nadają miejscu przyjazny i serdeczny ton, a zarazem tworzą przytulne zakątki i co za tym idzie optycznie je pomniejszają
- kolory chłodne – idealne są do tego aby stworzyć wrażenie świeżości i przestrzeni, optycznie można za ich pomocą powiększyć ogród.
Wielkość i ilość ma znaczenie
Bawiąc się wielkością możemy stworzyć ciekawe złudzenia. Na przykład ustawiając donice o tym samym kształcie, a różnej wielkości, zaczynając od największej, uzyskamy złudzenie wydłużenia optycznego ścieżki.
Rytm w ogrodzie
To takie magiczne nasadzenie roślin, które daje poczucie harmonii. Wybierając sobie jeden element powtarzamy go co pewien czas. Jest on spójną osią, która łączy cały ogród w jedną całość. Rytm w ogrodzie nadają posadzone w równych odległościach od siebie iglaki przy ścieżce, krzewy wzdłuż ogrodzenia czy postawione w kilku miejscach takie same donice.
Rzeczywistość niech nas nie zaskakuje
Często się nam zdarza, że na targach, zdjęciach, w sklepie zobaczymy ciekawe zestawienie roślin. Wpada w oko i wygląda idealnie. Jednak w naturze nie ma szans przetrwania, gdyż każdy z gatunków ma inne wymagania. Dlatego w doniczkach rośliny można dowolnie (prawie) ze sobą komponować, natomiast w naturze sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Większość z nas nie ma czasu na prowadzenie ogrodowych eksperymentów, dlatego korzysta z doświadczenia ogrodników i szuka inspiracji na blogach.
Na koniec mała rada. W Waszym ogrodzie to Wy macie czuć się dobrze. Kolory, rośliny niech będą takie, jakie Wam się podobają. Po prostu nikt inny nie wie, w jakim połączeniu barw będzie się Wam najlepiej piło poranną kawę i leniuchowała o zachodzie słońca w hamaku. Szkoda tylko, że to takie proste jak się czyta, a schody zaczynają się w chwili sadzenia. Czasem nawet już wcześniej.
O autorce
Nazywam się Monika, jestem ogrodnikiem nie tylko z zamiłowania, a także wykształcenia. Prowadząc własny ogród, poszukuję efektownych metod uprawy roślin, jak najmniej ingerujących w naturę. Cały czas mocno dopinguję posiadaczom ogrodów, również balkonowych.