0
Przydomowa oczyszczalnia ścieków to bardzo dobra opcja odprowadzania nieczystości jeśli nie mamy możliwości podłączyć się do nitki kanalizacyjnej gminnej. Dotyczy to bardzo wielu mieszkańców wsi. Problem powstaje jednak przy zagospodarowaniu miejsca w którym przefiltrowana woda jest odprowadzana z powrotem do ziemi.
Budowa przydomowej oczyszczalni ścieków
Sam schemat budowy składa się z praktycznie tych samych elementów. My jednak zajmiemy się bliżej ostatnim etapem jakim jest rozsączanie oczyszczonej wody. W tym wypadku rośliny mają naprawdę ogromne pole do popisu. Należy wiedzieć, że sporo gatunków ma właściwości oczyszczające glebę i są używane nawet w oczyszczalniach ścieków jako naturalne filtry.
Zachowanie odległości
Drenaż powinien być położony w sporej odległości zarówno od zbiorników wodnych (15 metrów), a także od ujęć wody (30 metrów) oraz dróg i granicy działki (2 metry). Sam drenaż jest wydzielony teren wzbogacony w podłoże o właściwościach drenujących. Z góry jest pokryty warstwą normalnej ziemi, jednakże z powodu podsiąkania wody jest ona bardziej wilgotna. Stwarza to idealne warunki dla roślin pochodzących z terenów podmokłych. Najlepiej jest zainwestować w tym wypadku w byliny, które co roku będziemy jesienią, albo wiosna usuwać. Poza tym ich korzenie są na tyle małe, że nie stwarzają zagrożenia dla konstrukcji oczyszczającej.
Jak zagospodarować przydomową oczyszczalnię ścieków
Na warstwie drenażowej jak najbardziej poleca się posadzić rośliny. Nie tylko zakryją one newralgiczne miejsce, ale też będą pobierać z gleby nadmiar składników mineralnych oraz wody. W takim miejscu bardzo dobrze rosną gatunki charakterystyczne dla strefy bagiennej i brzegowej zbiorników wodnych.
Miskanty
Tak popularne trawy jak miskanty mają nie tylko zastosowanie jako roślina energetyczna, ale też z powodzeniem są sadzone jako trawa ozdobna. Preferują gleby wilgotne i żyzne, także okolice oczyszczalni ścieków są dla nich bardzo dobrym miejscem.
Proso rózgowate
Ta piękna i dość wysoka trawa ma ładnie zabarwione na czerwono źdźbła. Dlatego stanowi bardzo dekoracyjny dodatek do skupiska zielonych roślin. Szczególnie w zestawieniu z jasnozielonymi kępami innych
Funkie
Najpiękniejsze funkie rosną na glebie wilgotnej, ich pstrokate liście są widoczne z daleka, dlatego warto je sadzić na obrzeżach aby ich piękno było widoczne z daleka.
Rdest wężownik
Ta piękna roślina ma dość rozrastające się kłącza, które kiedyś używano w kuchni do przyrządzania potraw. Końcem wiosny rdest wężownik zakwita na różowo. Lubi wilgotne i żyzne podłoże.
Kosaciec syberyjski
Kosaćce syberyjskie bardzo dobrze rosną na glebie wilgotnej. Często są głównym składnikiem kompozycji nad brzegami zbiorników wodnych w parkach czy ogrodach.
Dąbrówka rozłogowa
Chcąc zapełnić miejsca między poszczególnymi roślinami ładną roślina warto sięgnąć po dąbrówkę. Wiosna na jej wzniesionych pędach pojawiają się małe niebieskie kwiaty. Bardzo dobrze rośnie w miejscach cienistych i wilgotnych.
Krwawnica pospolita
Kolejna piękna roślina o dość okazałym wzroście to krwawnica pospolita. Jej kwiaty w kolorze fuksji pojawiają się już początkiem lata i trwają aż do jesieni. To naprawdę wartościowa roślina na miejsca słoneczne i podmokłe.
Hibiskus bagienny
Dla hibiskusa bagiennego miejsce wilgotne i żyzne jest wręcz idealne. Jeśli jeszcze jest ono słoneczne możemy się spodziewać naprawdę wielkich kwiatów u tego gatunku. Bardzo dobrze wygląda posadzony obok kosaćca oraz miskantów. Należy tylko dbać aby go trawy nie zagłuszyły.
Sit rozpierzchły
Ciekawą rośliną, która kumuluje w sobie szkodliwe substancje jest sit rozpierzchły. Jego rurkowate źdźbła pozostawione na zimę są ciekawą ozdobą.
Mięta
W miejscach wilgotnych mięta radzi sobie bardzo dobrze, jest wtedy nawet ekspansywna i można ją traktować na równi z dąbrówką rozłogową. Jednakże z takiego miejsca nie nadaje się ona do spożycia.
Tatarak
Znana od lat roślina do obsadzania zbiorników wodnych i bagnistych miejsc. Jasne kępy tataraku wyglądają bardzo interesująco w połączeniu z kolorowymi kwiatami czy czerwonym prosem rózgowatym.
Wybierając rośliny sprawdzajmy ich wymagania pod względem nasłonecznienia. Im bardziej jest on zbliżony do warunków jakie mamy na przydomowej oczyszczalni ścieków; tym lepiej będą rosły nasze kwiaty i mniej energii poświęcimy na ich pielęgnację. Roślin, których możecie wykorzystać do zagospodarowania miejsca nad oczyszczalnia jest naprawdę sporo. Pozostałości po nich można bez obaw kompostować. Dzięki takiemu zagospodarowaniu minimalizujemy ryzyko, że nasza oczyszczalnie zacznie nam umilać czas w ogrodzie przykrą dla nosa wonią.
O autorce
Nazywam się Monika C, jestem ogrodnikiem nie tylko z zamiłowania, a także wykształcenia. Prowadząc własny ogród, poszukuję efektownych metod uprawy roślin, jak najmniej ingerujących w naturę. Cały czas mocno dopinguję posiadaczom ogrodów, również balkonowych.
